Ważne przesłanie dla kobiet

Podczas jednego z indywidualnych odczytów pojawił się temat relacji damsko-męskich. Nie dość, że odpowiedź, która przyszła, ma uniwersalny charakter, to jest aktualnie tak ważna, że wyraźnie wybrzmiało, abyśmy obie (klientka i ja) przekazywały tę informację dalej. Obraz był niezwykle sugestywny i żałuję, że żaden opis nie odda tego w pełni, ale ufam, że i tak weźmiecie z tego dokładnie to, co dla was.


Słowa pochodzą od Opiekunów Duchowych z odczytu Kronik Akaszy (25.2.24)

 

“Jesteście wyjątkowe. Potraficie dokonywać wielkich rzeczy. Ale teraz czas wstrzymać konie. Nie jest tajemnicą, że wśród przebudzonych jest was więcej. Stworzyłyście grunt, podwaliny, oczyściłyście pole. Teraz na to miejsce muszą przyjść mężczyźni. Odważni, wyprostowani, godni. Nauczono was walczyć, bronić ziemi, dobytku, rodziny. Ale teraz odłóżcie już broń i pozwólcie, żeby sprawy wróciły do normalności. To, co męskie niech pozostanie męskie. To, co kobiece, niech będzie przy was i z waszym udziałem. Wstrzymajcie konie, już się nawalczyłyście. Nie taka jest wasza natura i teraz jest czas, żeby to Ona doszła w was do głosu. Nie umniejszamy waszych zasług, poświęceń i trosk. Już wystarczy. Przekażcie “broń” tym, którym ją zabrałyście (a oni pozwolili ją sobie zabrać), bo taki jest porządek Rzeczy i tego wymaga sytuacja. Nie będzie dobrze, gdy świat stoi do góry nogami a tak jest, jeśli w kobietach jest więcej męskości i odwrotnie.
Oczyściłyście pole.
Jesteście jak oddział ułanów czekających pod lasem, żeby w razie potrzeby wyrwać się i ruszyć do ataku. Niecierpliwe, w ciągłej gotowości, czujności, pełne animuszu i zapału, jakbyście krzyczały: Daj, ja to zrobię! A my mówimy: odpuśćcie i dajcie mężczyznom szansę być mężczyznami.

Do tej pory oni potrzebowali waszego wsparcia, wzmocnienia i uważności. Teraz jest czas, żebyście całkowicie wycofały stamtąd swoją energię i dały im pełną przestrzeń na odkrywanie własnej siły, możliwości i boskiego potencjału. Możecie w swojej mądrości dyskretnie zerkać w tamtą stronę, ale za żadne skarby nie róbcie nic więcej. Nie pomagajcie im. Niech to, co męskie stanie się w końcu męskie. Oddajcie im to pole w całości.
Dajcie też sobie odpocząć, zregenerować się, zatrzymać, przywrócić właściwy porządek w sobie, w zgodzie z Naturą i tym, czego was nauczyła Matka Ziemia.
Jeśli boicie się, że jak same nie zrobicie, to nie będzie zrobione – trudno. A czy wam zawsze każda zupa się udała? Oddajcie mężczyznom ich moc. Już czas. Wy już zrobiłyście swoje, teraz oni mają się rozwijać, uczyć, jak sprawdzać się w życiu. nie ważcie się podcinać im skrzydeł.
Porzućcie pożyczony ułański strój, bądźcie w swojej naturalnej miękkości i czekajcie. Gdy oni zrobią już swoje, gdy odnajdą w sobie tę prawdziwą, wewnętrzną moc męskości, przyjdą do was, do kobiet w spódnicach, tańczących, radosnych i lekkich, gdzie nikt nie musi z nikim walczyć ani się przepychać. Stworzycie wtedy zupełnie inne, niż do tej pory relacje, oparte na zdrowych fundamentach, szacunku, Miłości i zrozumieniu. Ta nowa jakość stanie się waszym wspólnym udziałem, naturalnie, lekko i w zgodzie z uniwersalnymi Prawami Wszechświata. Nie ma innego sposobu.”