Myślenie to nie wszystko

Słowa pochodzą od Opiekunów Duchowych z odczytu Kronik Akaszy (21.02.24)

 

“Nie musisz wiedzieć wszystkiego ani tym bardziej niczym się zadręczać. Wiesz z serca dokładnie tyle, ile jest ci potrzebne, żeby iść dalej, żeby zrobić kolejny krok. To, co chcesz wiedzieć z głowy powoduje, że czujesz frustrację i złość – na siebie, na wszechświat, na Nas… Dobrze wiesz, że umysł ma tendencję do do dzielenia włosa na czworo, analizowania, przekształcania i skracania informacji na własne potrzeby. Nie musisz tego robić, żeby zmieniać swój świat. Życie jest prostsze. Nadmierne analizowanie już nie raz zaprowadziło cię w ślepy zaułek. Potrzebujesz odpuścić. Puścić cugle.
Nawet, jeśli jest jakiś temat, który obracasz w głowie, to i tak nie rozwiążesz tej zagadki, nie znajdziesz rozwiązania w głowie, bo umysł układa swoje scenariusze wg własnych potrzeb, statystyk i analiz a rozwiązania zawsze płyną najpierw z serca i polegają na wyrównaniu energii. To na tym subtelnym polu rozgrywają sie Rzeczy. Twardy, analityczny umysł nie ma tam dostępu; tu wszystko jest miękkie, delikatne i subtelne, bo taka jest natura Eteru.
Kluczem do każdego rozwiązania jest połączenie Ducha i umysłu. Twarda analiza nie przyniesie efektu, jeśli serce pozostaje nieotwarte. To wewnętrzna decyzja całkowicie spoza umysłu musi być pierwsza. Chodzi o przeświadczenie, jakiś wewnętrzny imperatyw, poczucie, że jest coś pod spodem i że tam trzeba drążyć i szukać rozwiązania. Może wydaje się to skomplikowane, ale wiedz, że działo się to już u ciebie setki razy i nie ma w tym nic niezwykłego. Są to te wszystkie sytuacje, kiedy posłuchałeś siebie, poszedłeś za sobą, za intuicją, za czuciem. To otwiera drogę. I to wystarcza.
Kiedy dzieją się Rzeczy, dobrze jest wyluzować, otworzyć się na zaufanie i zminimalizować napięcie. Napięcie stwarza opór, utrudnia przepływ i wyrównanie energii, która i tak dąży do wyrównania potencjałów i równowagi. Dlatego im większy opór, tym większy nacisk. Takie jest Prawo Natury, czy tego chcesz, czy nie.”