Słowa pochodzą od Opiekunów Duchowych z odczytu Kronik Akaszy (14.12.23)
“Zbliża się piękny czas odrodzenia. Odrodzenia wartości, Miłości i lekkości w działaniu. Część z was już tego doświadcza, inni dopiero się w tym odnajdują sprawdzając, czy na pewno im się nie wydaje. Jeszcze inni wypatrują szczęścia jak pierwszej gwiazdki na niebie nie wiedząc (jeszcze), że “ratunek” nie przychodzi z nieba, tylko z głębokiego zrozumienia rzeczy i Wszechrzeczay.
Można być biernym towarzyszem w tej przygodzie, ale gdy uczestniczy się w tym aktywnie, o wiele więcej dobrego może się wydarzyć. To jest jak narodziny, jak dobry poród. Na nowo rodzicie się wy, na nowo rodzi się wasza planeta.
To, czego teraz potrzebujecie to odrobina cierpliwości i zaufania, że wszystko jest dobrze i zmierza we właściwym kierunku.
Nie róbcie hałasu, nie wdrażajcie niepotrzebnych procedur, żeby nie zaburzyć tego, co już naturalnie się toczy.
Odzwyczailiście się od tego, co naturalne i piękne w was i we wszystkim, czego dokonujecie. Odnajdźcie tę cząstkę Jasności w sobie i podążajcie za nią jak za “betlejemską gwiazdą” – ze spokojem, krok za krokiem, byle w dobrym kierunku. Nic nie trzeba przyspieszać, po prostu róbcie, co nakazuje wam serce.
Dla jednych to będzie drobna korekta kierunku, dla innych – zwrot o 180 stopni. Już czas.
Nie przez przypadek wspominamy o narodzinach, bo gdy rodzi się człowiek, to tak, jakby rodziło się Światło.
Teraz jest czas odrodzenia w wymiarze który dotyczy każdego z was, każdego to dotyka lub dotknie, a konsekwencje będą skuteczne i trwałe. Jednocześnie waszym zadaniem tutaj jest nadal doświadczać, rozwijać się i pomagać sobie wzajem we wzrastaniu. Towarzyszymy wam w tym, jesteśmy obok i rozumiemy wasze rozterki, ale tak, jak zostało powiedziane – nie zrobimy niczego za was. Dobrej zabawy, dobrego czasu na Ziemi!”