Słowa pochodzą od Opiekunów Duchowych z odczytu Kronik Akaszy.
„Wyobraź sobie pływającą rybkę. Taka rybka nie myśli o pływaniu, porusza się w wodzie bezwiednie, po prostu w niej jest. Wszystkie niezbędne do życia procesy zadziewają się w niej same i powodują jej naturalny wzrost. Jej rolą jest , by sobie w tym nie przeszkadzać.
Od czasu do czasu w jej zasięgu pojawia się jakaś sieć lub haczyk. Gdy da się złapać, zostaje wyciągnięta na powierzchnię, poza swoje naturalne i życiodajne środowisko. I Ty też jesteś jak taka rybka a niepotrzebne myśli, koncepcje i lęki są tym, na co dajesz się czasem złapać. Zwróć uwagę, że to, co nie jest wspierające, co hamuje potencjał i wzrost nie leży w naturze człowieka, bo waszym naturalnym prawem i potrzebą jest odnajdywanie Miłości i boskiej cząstki wokół siebie, w innych i w sobie. To dlatego przeważająca większość z was czuje się dobrze, gdy prawdziwie wzrasta, rośnie i ma poczucie sensu [życia].
Jak często dajesz się złapać na haczyk? Jak często pozwalasz, aby ktoś lub coś zabierało cię w przestrzenie, gdzie się dusisz, gdzie nie da się oddychać? Na co łapiesz się najczęściej? Czy rozpoznajesz już rodzaj „ulubionego” haczyka?
Zasługujesz na to, by czuć się w życiu jak ryba w wodzie i nie musisz robić nic szczególnego, żeby tak było. Pozwól życiu płynąć. Płyń z prądem i unikaj niebezpieczeństw spoza wód.
Wasze życie jest jak ocean obfitości.”