Życie jak rzeka

Słowa pochodzą od Opiekunów Duchowych z odczytu Kronik Akaszy (1.08.2023)

 

“Nie ma nic niepokojącego w tym, że czasem następuje chwilowe zatrzymanie. To jak kierowanie łódką – czasem trzeba zrobić kontrę, żeby ustawić się na właściwy kurs, żeby nie osiąść na mieliźnie czy rozbić o kamień. Przez chwilę nie robisz nic, bo niesie cię prąd a potem znów wykonujesz jakiś manewr, żeby dostosować się do warunków. I tak traktuj swoją drogę – jak rzekę ze swoimi meandrami, rozwidleniami, zakolami, wirami, które trzeba ominąć i prądami, które pchają cię do przodu. Nauczyliście się pływać pod prąd, ale już chyba wiecie, że w ogólnym rozrachunku nie ma to żadnego sensu, bo nie po to rzeka ma swój bieg, żeby płynąć jej wbrew; bo wszystkie rzeki prowadzą do Źródła.

Niektórzy ludzie panicznie boją się wejść do swojej łódki – stoją na brzegu trzymając się trzcin, które kaleczą ich ręce [i Duszę]. Sprawdź w sobie, czy nie jesteś jednym lub jedną z nich.
A jeśli płyniesz już swoją łódką, zwróć uwagę, czy nie jest dziurawa albo przeciążona niepotrzebnym balastem, które zabrałeś ze sobą.

Sprawdź też stan swoich wioseł czy żagli. Czy są dopasowane? Wytrzymałe? Zgodne? [dopytałam – to metafora wiary w siebie, zdrowego napędu i zaufania do życia].

Sprawdź też, z kim siedzisz w tej łódce, i kto jest twoim sternikiem. Czy masz do niego zaufanie? Czy czujesz, że płyniecie w jedną stronę a wasze podejście do życia jest spójne? Bo jeśli każde z was macha po swojemu własnym wiosłem, to prawdopodobnie już nieraz spotkała was wywrotka i niespodziewana kąpiel w zimnej wodzie.

Sprawdź też, jakim ty jesteś sternikiem – czy wiesz dokąd płyniesz i po co robisz to, co robisz? Czy twoje ruchy są skoordynowane czy skąpe? Słuchasz swojej załogi czy jesteś apodyktycznym, wszystkowiedzącym i nieznoszącym sprzeciwu kapitanem?

Jeśli tylko dryfujesz po płytkich wodach, wiedz, że prędzej czy później zniesie cię na brzeg. To twoja ostatnia szansa na rozpoczęcie prawdziwej podróży. Ci, którzy zostaną na brzegu, wkrótce nie odnajdą już niezbędnych łódek.”