Zgłosiła się do mnie dziewczyna, której problemem był stres podczas spotkań biznesowych online. Myślała, że przyczyną jest „gadanie do komputera zamiast do ludzi”.
Zaczęłyśmy od prostego ustawienia – „Mimo, że czuję stres podczas spotkań biznesowych online…”.
Już po chwili z ust klientki zaczęły padać inne słowa:
nie warto się odzywać
nikt nie chce mnie słuchać
nikogo nie interesuje, co mam do powiedzenia
jestem głupia
mam być głupia
muszę być głupia
łatwiej być głupią, niż walić głowa w mur
tak jest prościej żyć
w świecie mężczyzn tak jest prościej
dla nich muszę być głupia
bycie głupią jest wygodne
mam z tego korzyści
to jest wygodne
tak jest łatwiej
…
Było oczywiste, że te przekonania to m.in. spuścizna po doświadczeniach przodkiń Rodu klientki. W drugiej części sesji uwalniałyśmy rodowe historie, przekonania i wynikające z nich ograniczenia dotyczące naturalnego potencjału dziewczyny. Uwolniłyśmy też jej lojalność wobec kobiet z Rodu i potrzebę powielania ich schematów życia.
To była bardzo udana sesja.
Zdarza się, że podczas opukiwania nagle przychodzą nam do głowy różne słowa, obrazy lub myśli (jeśli zacząłeś / zaczęłaś już przygodę z EFT, prawdopodobnie zdarzyło Ci się tego doświadczyć). To dlatego, że EFT ściąga kolejne warstwy problemu i dochodzi do jego prawdziwego źródła.
Klientom często aż trudno uwierzyć, że to może dziać się tak łatwo i prawie automatycznie, ale tak właśnie działa EFT!
*Opis sesji Cellular EFT udostępniony za zgodą klientki.