Nie mogę schudnąć, bo…

Mężczyzna przyszedł na sesję Cellular EFT z tematem galopującej nadwagi.

 

Nie mogę schudnąć, …bo zniknę.

To była spontaniczna odpowiedź klienta na moje pierwsze pytanie podczas sesji.

Mężczyzna stwierdził, że patrzy na siebie, jakby był kimś innym. Poczuł obrzydzenie na widok nalanego brzucha wyłażącego mu znad paska od spodni (w rzeczywistości jego tusza nie jest aż tak widoczna).

Patrzył w lustro i wyraźnie czuł emocje tamtego mężczyzny:

Należał do grupy cyrkowców i z niechęcią przygotowywał się do kolejnego przedstawienia.

Dyrektor miał sprecyzowaną wizję tego, jak powinien wyglądać siłacz występujący na jego scenie – musiał być gruby, tłusty i nalany. Informacja brzmiała jednoznacznie: jeśli schudniesz, znikasz ze sceny i znikasz z naszego teatru.

Mężczyzna był przygnębiony i przybity. Kosztem własnego zdrowia i samopoczucia tworzył iluzje ku uciesze gawiedzi, której on sam zupełnie nie interesował.

„Oni nie widzą jaki jestem. Widzą tylko to, co chcą zobaczyć. Kojarzą grubasa z siłą fizyczną a przecież moja siła nie bierze się z tłuszczu a z głowy.

Chcę odejść z tego cyrku, ale się boję. Nie jestem już młody, mam dość tułaczki, nie wiem czy znajdę siłę, żeby szukać sobie nowego miejsca, boję się niepewności jutra i braku dachu nad głową.

Tak długo dawałem sobą manipulować, już tak nie chcę.”

Obrazy, odczucia i emocje stopniowo się zmieniały i łagodniały.

Gdy siłacz poczuł, że został wysłuchany i zrozumiany, ze spokojem w sercu spakował manatki i bez żalu odszedł z cyrku.

Znalazł zatrudnienie w jakiejś kuźni. Pracował ciężko, ale chętnie, w poczuciu, że robi coś wartościowego i w zgodzie z sobą; tu nikt go do niczego nie zmusza i jest otoczony przyjaznymi i troskliwymi ludźmi.

Pamiętam wzruszenie klienta (i moje własne), gdy były cyrkowiec podarował mu wykutą przez siebie podkowę.

„Na szczęście.”

 

Taka to była historia.

 

Jak to jest, że facetowi po czterdziestce „nagle” odpaliła się właśnie ta konkretna Rodowa trauma?

Otóż mężczyzna postanowił niedawno „wyjść do ludzi” z tym, co lubi robić w wolnym czasie i zacząć na tym zarabiać. Ma swoją stronę internetową i wykupioną akcję promocyjno – reklamową. Wejście na rynek było swego rodzaju wyjściem na scenę i to spowodowało aktywowanie traumy.

Ciało, które nie musi już manifestować rodowego przekonania „nie mogę schudnąć, bo zniknę” prawdopodobnie łatwo poradzi sobie z niepotrzebnymi kilogramami.

 

*Opis sesji Cellular EFT opublikowany za zgodą klienta.