Kim są Opiekunowie Duchowi z Kronik Akaszy?

W rozmowach na temat Kronik Akaszy dość często pojawia się pytanie, czy mam pewność, skąd przychodzi to, co przychodzi i skąd wiem, że to jest dobre.
Po pierwsze:
Kiedy robimy coś z poziomu Pola Serca (a tak właśnie wchodzę w przestrzeń Kronik), nic co ma niskie wibracje nie ma prawa się przedostać.
Po drugie:
Potwierdza to głębokie odczucie błogości i dobrostanu, Miłości i akceptacji w kontakcie z Opiekunami. Nie da się tego pomylić z niczym innym.
Po trzecie:
Zaufanie i intencja. Jest kilka rzeczy, które robię zanim wejdę w przestrzeń Kronik – wyrażenie intencji, uziemienie, oczyszczenie, wypełnienie Energią Matki Ziemi, wejście w Pole Serca, wyjście poza ego i dopiero wejście do Kronik – wszystko po to, by podnieść moje własne wibracje do poziomu ułatwiającego kontakt z wysokimi wibracjami Miłości i Światła.
Dla istot niskowibracyjnych Światło Miłości jest tak oślepiające, że „świecąc” stajemy się dla nich niewidoczni, a przez to bezpieczni.
Po czwarte: Zapytałam Opiekunów, kim są. Poniżej znajdziecie Ich odpowiedź.
Enjoy!

Słowa pochodzą od Opiekunów Duchowych z odczytu Kronik Akaszy.

„Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie, bo to zależy, skąd pochodzi Wasza Dusza i gdzie jest wasze Źródło lub Kosmiczna Rodzina.

Niezależnie od tego naszą rolą jest wspieranie was i waszych potencjałów i monitorowanie działań tak, aby nakierować was na to, co jest w zgodzie z waszym Planem Duszy.

Jesteśmy obecni obok was właściwie zawsze a w trudnych i ważnych momentach – od narodzin począwszy – pojawiamy się „bardziej”, żeby wspomagać procesy, które temu towarzyszą.

Jeśli macie wątpliwości co do naszych intencji, nie bójcie się – naszym celem jest rozszerzanie Dobra i jego przetwarzanie do innych poziomów, do innych gęstości, do wyższych celów zgodnie z Prawami Wszechświata. Nic od Nas nie dzieje się nigdy wbrew Prawu, a Prawo to chroni Życie w każdej postaci i formie. To jest nasze priorytet.  

Będąc blisko was uczymy się różnorodności procesów przetwarzania tego, co niskowibracyjne w to, co może świecić swoim blaskiem.

I cieszy nas każdy przejaw tej zmiany, choćby był najmniejszy, bo choć jesteście jak ziarnko piasku na pustyni, to z tych ziarenek właśnie tworzy się jej natura i siła. Tak, jak potężny żywioł oceanu, w którym zawierają się miliony niepozornych kropli wody, macie w sobie moc kreacji i możecie dokonywać niesamowitych rzeczy a ogranicza was wasze ego i inne nakładki, które zostały na was narzucone.

Dopóki tego nie wiecie, nie możecie nic z tym zrobić, ale ta wiedza przychodziła do was z wielu źródeł, żebyście mogli się obudzić i zdjąć z siebie to jarzmo. Każdy z was decyduje o tym sam. To jest decyzja, która może pochodzić wyłącznie z wewnątrz, ale nie jesteście w tym sami ani pozostawieni sami sobie. Jest nas teraz na Ziemi więcej, niż „kiedykolwiek”, by wspomóc tę globalną transformację.

Kontaktujemy się z wami na wiele sposobów i chcemy, żeby to było lekkie i nieskomplikowane. Trudności w komunikacji między naszymi wymiarami nie pochodzą od nas. Otwórzcie się na bezpośredni kontakt z Nami, otwórzcie serca i umysły i nie oczekując cudów spodziewajcie się najlepszego – to jest na teraz nasza rada dla was.”