Słowa pochodzą od Opiekunów Duchowych z odczytu Kronik Akaszy.
“Czasem wydaje się, że wciąż musisz działać, przeć do przodu, na przekór „przeciwnościom losu”. Jak często nie zauważasz, że te „przeciwności” są wyraźnym sygnałem, by się zatrzymać i nie robić nic [więcej].
To, co robisz (czym się zajmujesz) jest jak niepozorna łodyga rosnąca w cieniu altany. Teraz już widać, że to róża, która rośnie i wzrasta tak, jak ty wzrastasz i jak się rozwijasz. Roślina jest ukorzeniona i jest co prawda w cieniu, ale to jej nie powstrzyma, bo nic nie jest w stanie powstrzymać siły drzemiącej w człowieku.
To tylko chwilowy cień spowodowany aktualną sytuacją / transformacją. Pozornie tak niewiele się dzieje, ale niech tylko przyjdzie wiosenny deszcz, niech tylko mocniej zaświeci słońce, a kwiat róży pojawi się błyskawicznie, być może w ciągu jednej nocy.
Wzrastasz jak ta roślina. Patrz, jak ona radzi sobie z życiem i tego się od niej naucz.
Gdy wypuści kwiat i gdy ten rozkwitnie, niewielu będzie w stanie nie zwrócić na nią uwagi. Wszystko w swoim czasie.
Robienie czegoś teraz byłoby jak siłowanie się łodygi próbującej dosięgnąć promyczka słońca, które świeci z drugiej strony.
Chcesz być powyginany czy prosty?
Znasz odpowiedź na to pytanie, dlatego weź długi oddech i spokojnie czekaj na Światło, które samo do ciebie przyjdzie.”