Jak Pinokio

Słowa pochodzą od Opiekunów Duchowych z odczytu Kronik Akaszy.

„Przypomnij sobie opowieść o Pinokiu, małym chłopcu z drewna, który chciał stać się prawdziwym i Żyć. Wy też macie w sobie tę tęsknotę za Życiem. Już zdaliście sobie sprawę, że można (i trzeba) żyć inaczej, bez ograniczających was sznurków, za które pociągają inni. Pragniecie niezależności, wolnej woli w pełnym znaczeniu tego słowa. Nie chcecie być marionetkami.

Ale czy robicie coś, by coś zmienić? Czy nie zatrzymaliście się na biadoleniu? Tylko wy sami możecie zdjąć z siebie te niewidzialne sznurki, tylko z waszej inicjatywy i woli możecie odmienić swój los. Nic nie jest przesądzone, bo to wy musicie wykonać ruch. Dopóki tego nie zrobicie, utkniecie ze świadomością drewnianej marionetki.

Co trzeba zrobić?

Zmienić myślenie i perspektywę patrzenia na świat. Nie przykładajcie starych szablonów i schematów do nowej rzeczywistości. Nauczcie się myśleć samodzielnie, zadawać własne pytania i wyciągać wnioski.

Może wam się wydawać, że mówimy wciąż o tym samym, ale to dlatego, że wciąż tak wielu z was żyje w zamknięciu swojego zalęknionego ego i starych przyzwyczajeń. To jest pozorna wygoda. Jeśli chcecie żyć w pełni waszego potencjału, potrzebujecie teraz „ruszyć 4 litery” i działać. Nowa Ziemia sama się nie zbuduje.

Drewniany Pinokio bez nitek, za które do tej pory ktoś pociągał, pozostanie sztywny i nieruchomy, ale tylko do czasu, kiedy sam nie wywoła w swoim sercu Iskry Życia, która go ożywi. I to będzie dopiero początek jego (i Waszej) drogi.

Pierwsze ruchy ożywionego chłopca z drewna będą prawdopodobnie kanciaste i nieskoordynowane, ale im bardziej będzie w ruchu (a wy w działaniu), tym łatwiejsze i naturalniejsze to dla niego (i dla was) będzie. Nauczcie się płynności i elastyczności. My dajemy wam przestrzeń, ale to wy macie ją zagospodarować.”